piątek, 21 października 2016

Ziarna, straczki i orzechy

Dzis chcialabym sie skupic na zbozach i nasionach.

Zacznijmy od tego, ze oczyszczone zboza poza kalorycznoscia maja dla nas znikoma wartosc.
I tu cos, o czym czesto zapominamy: jemy po to, zeby odzywic nasz organizm, a nie po to zeby zapchac studnie bez dna. Im wiedzej bezwartosciowego syfu w siebie wrzucamy, tym bardziej nasze cialo domaga sie jedzenia. Odklada wszystko jako tluszcz, jest w fazie robienia zapasow na pozniej, bo dostaje wciaz za malo wartosciowych skladnikow do budowania tkanek i przeprowadzania roznych procesow. Jednym slowem: gloduje!

Wrocmy do zboz. Wiekszosc drogocennych mineralow i witamin zostaje usunieta w procesie oczyszczania. Stad tez cale ujadanie na biale pieczywo, makarony itd (oczywiscie pominelam fakt, co jest jeszcze dodawane do tych produktow - tego to nawet nie chce wiedziec).

Niestety pelne ziarno tez ma wady. Zawieraja w sobie kwas fitynowy majacy wlasciwosci antyodzywcze. Kwas ten wystepuje tez w sporych ilosciach w warzywach straczkowych i orzechach. Co to sa wlasciwosci antyodzywcze? Oznacza to, ze fityniany wiaza sie z mineralami takimi jak wapn, zelazo, cynk i magnez i tworza nierozrywalne i nieprzyswajalne zwiazki.
Czyli spozywamy bogaty w mineraly posilek i poza, brutalnie mowiac, kupa nic nam to nie dalo. Oczywiscie warzywa, ktore dodalismy do tego posilku tez pojda na stracenie, jesli kwasu fitynowego bylo wystarczajaco duzo by i z nich gwizdnac nam mineraly.

Jest jednak sposob, zeby zmniejszyc ilosc fitynianow w pozywieniu. Jest to moczenie lub kielkowanie.
Jest podobno wiecej metod, u mnie wyglada to tak:
Zalewam ziarna lub orzechy woda i odstawiam na kilka godzin (na noc najczesciej). Nastepnie przeplukuje na sitku i jesli sa to orzechy, wykladam na papier do pieczenia i susze w piekarniku w najnizszej temperaturze. Jesli to ziarna, to zazwyczaj po plukaniu laduja w garnku. Wysuszone juz orzechy przechowuje w szczelnie zamknietym pojemniku w zamrazarce. Odmrozenie ich trwa doslownie pare chwil, wiec nie trzeba pamietac, zeby wyjac je wczesniej do odtajania.

Tak wygladaja moje nerkowce podczas suszenia:


 Zazwyczaj kupuje wieksza ilosc orzechow, zeby nie moczyc i suszyc ich co rusz.

***

"W produktach zbozowych nie ma ani jednej niezbednej dla zdrowia substancji, ktorej nie mozna rowniez uzyskac z warzyw i owocow."
To cytat z ksiazki, ktora wszystkim serdecznie polecam:"Zdrowie zaczyna sie od jedzenia" M.Hartwig i D.Hartwig

Zycze wszystkim cudownego weekendu :)